Poziom meczu w pierwszych dwóch setach był dobry, wyrównana walka, ciekawe akcje, dostarczały dobrej zabawy... No, ale znowu było widać niedociągnięcia związane z brakiem trenera w zespole Pałecznicy...
Ja osobiście uważam, że Pałecznica ma lepszych zawodników technicznie, ale zabrakło im wytrzymałości psychicznej i spokoju, emocje i adrenalina bardzo przeszkadzała naszym zawodnikom.... I dlatego wynik był 3:0 dla Bychawy.
Wynik mógł być 2:1, bo trzeciego seta nasi chłopcy spartaczyli po mistrzowsku. ;-)